Internauci piszą...
Czy poseł zawiódł?
Witam,
Panie pośle, jestem z Bydgoszczy i jestem zdegustowany uchwaloną ustawą dotyczącą byłych funkcjonariuszy SB. Nawet w najśmielszych oczekiwaniach nie myślałem, że będę Żydem Europy. Przykro to stwierdzić, ale taka jest prawda. Koło historii zatacza krąg do 1935 roku gdy zostały uchwalone Ustawy Norymberskie podpisane przez Hitlera gdzie nie było trzeba wyroku sądowego, wystarczył donos podobny do tego z IPN aby pozbawić Żydów obywatelstwa, wysłać ich na Madagaskar a później do obozów śmierci. Ja jako były funkcjonariusz skazany zostałem bez procesu, jakie podobieństwo, prawda? A gdzie Państwo prawa, a gdzie Konstytucja?
Nawet emeryci z Wehrmachtu po wojnie dostawali emeryturę. Jestem skazany za winy niepopełnione, za to, że pracowałem dla Polski, bo innej Polski wówczas nie było. Za moją resztkę emerytury nie jestem w stanie godnie żyć w Polsce. Zostałem zmuszony, podobnie jak Żydzi przez Hitlera, wyemigrować aby godnie żyć bo mój kraj nie jest w stanie zapewnić mi godnego życia, kraj który potrafi się tylko mścić a nie potrafi budować. To jest kraj XXI wieku? Całe szczęście, że udało mi się znaleźć pracę w Anglii, godną jak na mój wiek, 57 lat, i nikt mi tutaj nie mówi, że jestem komuchem i przestępcą.
Pan nie ma problemów bo jako poseł może sobie Pan pozwolić na godne życie ale jako mój reprezentant niestety Pan zawiódł, tak samo jak reszta Pana kolegów. A ja wierzyłem, że miałem ojczyznę. Przykro mi, że Polska wyrolowała swoich obywateli a ich przedstawiciele niestety zawiedli. Powtórka z historii? Mam nadzieję, że kiedyś wahadło historii wróci z powrotem, chociaż nie wierzę w polskich polityków bo nigdy nie popisali się w historii. Przykładów aż nadto.
Panie Pośle, wierzę, że mimo wszystko na posiedzeniu stosownego sądu w sprawie naszych esbeckich! emerytur w styczniu powie Pan parę słów godnych uwagi.
Pozdrawiam
(dane adresowe do wiadomości posła J. Zemke)
***
Szanowny Panie. Podzielam wiele Pana opinii, chciałbym tylko przypomnieć, że wyłącznie posłowie Lewicy sprzeciwili się przyjęciu przez Sejm RP tej ustawy - dyskryminującej, wprowadzającej odpowiedzialność zbiorową. Tylko posłowie Lewicy skierowali wniosek zaskarżający tę ustawę jako niezgodną z Konstytucją RP do Trybunału Konstytucyjnego.
Proponowałbym zatem, by swe uwagi kierował Pan przede wszystkim do tych posłów, którzy, naszym zdaniem, przyjęli ustawę sprzeczną z Konstytucją RP.
Pozdrawiam
Janusz Zemke
Bydgoszcz, 19 grudnia 2009 r.
Czy Trybunał zdąży?
* Rozpoczęte zostało rozsyłanie nowych naliczeń emerytur SB. Ponieważ terminy odwołań od tych decyzji są krótkie - proszę o informację czy dla tej specyficznej formy odwołań mogę liczyć na pomoc prawną lub podanie mi kontaktu na adwokata, dla którego ta tematyka nie jest obca w celu opracowania stosownego odwołania. Czy mogę liczyć na odpowiedź na moją prośbę.
Z poważaniem
(nazwisko i adres do wiadomości posła J. Zemke), 26 listopada 2009 r.
***
* Witam serdecznie, mam do Pana pytanie związane z ową ustawa, którą "liberalni" potraktowali pracowników SB. Czy to prawda co sugeruje autor artykułu TK Dezerterzy (tygodnik NIE), że podobno sędziowie TK dlatego zwlekają z wyrokiem bo są zaszantażowani przez IPN? Nie można temu jakoś zaradzić ?
Ostatnio wyczytałem w ustawie o TK artykuł 60 ( Rozprawa nie może odbyć się wcześniej niż po upływie 14 dni od doręczenia zawiadomienia o jej terminie,
z zastrzeżeniem sprawy określonej w art. 2 ust. 3 ( zgodności przepisów prawa, wydawanych przez centralne organy państwowe, z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi i ustawami), do rozstrzygnięcia której Trybunał winien przystąpić niezwłocznie), jeśli tak, to jest oczywiste, że należy już pisać do Strasburga. Oni położyli na nas krzyżyk.
Sympatyk Lewicy, 1 grudnia 2009 r.
***
Szanowni Państwo,
radzę skorzystać z porad zamieszczanych na stronach internetowych www.seirp.pl oraz www.nszzp.pl, a także zajrzeć do Biuletynu Informacyjnego SEiRP nr 4/2009, gdzie zamieszczone będą informacje wraz z wzorem odwołania do Sądu Okręgowego w Warszawie na decyzję Dyrektora ZER zmieniającą wysokość emerytury funkcjonariuszom pełniącym służbę w organach bezpieczeństwa państwa do 1990 r.
Z poważaniem
Janusz Zemke
W oczekiwaniu na wyrok Trybunału
ogromnie dziękuję za słowa otuchy. Chyba rzeczywiście nic nam nie pozostaje jak tylko cierpliwie czekać na orzeczenie TK. Głęboko wierzę, że żyję w Państwie prawa, bo w przeciwnym razie i ja przestanę go przestrzegać. Nie wiem do czego może doprowadzić desperacja człowieka niewinnie skrzywdzonego. Bo wtedy, tak jak powiedziałem prof. Widackiemu, jeżeli mi zabraknie na opłaty i życie włożę swój galowy mundur żołnierza WP z krzyżem zasługi przyznanym mi przez Prezydenta Wałęsę i przyjadę do Warszawy, by żebrać przed Gmachem Sejmu. Myślę iż hojność Posłów RP pozwoli przeżyć mi i mojej rodzinie.
Serdecznie pozdrawiam
(nazwisko do wiadomości europosła, 28 października 2009 r.)
W kanał życiowej nędzy
Szanowny Panie!
W pierwszym roku rządów PO, gdy tworzona była ustawa o odbieraniu emerytur byłym funkcjonariuszom służb ochrony Państwa, nie było atmosfery politycznej, która wymuszałaby w jakikolwiek sposób potrzebę takiej ustawy. Odgrzewanie pomysłu PiS w tym zakresie nie było potrzebne PO, cieszącej się powyborczym sukcesem. Polityka zemsty i rozliczeń po dwudziestu latach od tzw. transformacji była niezrozumiała, gdyż nie pasowała do obrazu PO.
Obecne wydarzenia niedwuznacznie wskazują, dlaczego Chlebowski i spółka z taką żarliwością pchali ustawę o odebraniu emerytur policyjnych . Trzeba było bowiem "wyrównać" straty dla budżetu, wynikające z blokady dopłat dla hazardu. Mówiąc obrazowo - to emeryci mieli zapłacić haracz mafii polityczno-hazardowej realizującej koncepcję "dwuręczni bandyci w służbie jednorękich bandytów", bo czy jest różnica między zamknięciem Olewnika w studzience a dozgonnym wtrąceniem tysięcy osób w podeszłym wieku w kanał życiowej nędzy?
Uważam, że ten element nieczystej zagrywki politycznej PO, chociaż trudny do wykazania w dokumencie materialnym, powinien być uwzględniony w wystąpieniu do Trybunału Konstytucyjnego dot. zaskarżenia ustawy o odbieraniu emerytur byłym funkcjonariuszom służb specjalnych.
Z poważaniem,
(dane adresowe do wiadomości europosła),
Warszawa, 18 października 2009 r.
Popieranie PiS nam nie pomoże
Panie pośle, w gronie weteranów sympatyków SLD uważamy, że SLD pod kierownictwem Pana Napieralskiego, w pogoni przeciw PO niepotrzebnie współdziała z PiS- em. Naszym zdaniem, należy z boku klaskać jak te partie PO i PiS się pożerają w walce o władzę, a nie dobro Polski. Popieranie PiS nam nic nie pomoże. Oni i tak, jak przyjdą do władzy, główne ostrze skierują przeciwko ludziom , którzy większość swojego życia aktywnie przeżyli w PRL-u.
Pozdrawiam i życzę sukcesów w pracy w EUROPARLAMENCIE dla dobra Polski.
(2 października 2009 r., nazwisko i adres do wiadomości posła J. Zemke)
Autograf
Witam serdecznie, mam na imię Błażej. Od wielu lat interesuję się Polską sceną polityczną. Uważam, że jest na niej niewielu znakomitych polityków. Wśród tych, których najbardziej cenię jest oczywiście Pan Poseł Janusz Zemke. Pan Poseł jest jak dla mnie wybitnym znawcą problemu polskiej armii. Cieszę się że tak wspaniały polityk może reprezentować interesy naszego kraju w Parlamencie Europejskim. Ja natomiast od kilku tygodni kolekcjonuję autografy. Postanowiłem, że będę je zbierał od osób które bardzo cenię i podziwiam. Od razu pomyślałem o Panu Pośle Januszu Zemke. Mam wobec tego pytanie. Czy istnieje możliwość otrzymania autografu od Pana Posła Janusza Zemke? Byłbym niezmiernie wdzięczny gdybym mógł otrzymać ten autograf.
(23 września 2009 r., nazwisko i adres do wiadomości europosła)