Internauci piszą...
Dotyczy dyrektywy o podwójnych normach jakości produktów w UE
Dzień dobry Panie Europośle.
Pisałem już do 2 europosłów ale mi nic odpisali - może jeszcze odpiszą, bo rozumiem, że teraz wybory i mają dużo pracy, ale w razie co - zapytam też Pana - może Pan odpisze mi szybciej.
Te pytania i opinie przesłałem też na oficjalnej stronie UE ale odpisano mi, że potrzebują nr dyrektywy, więc czy wie Pan może jaka dyrektywa UE mówi o tym, że produkty robione na wschód mają być takiej samej jakości jak na zachód? I czy wie Pan, od kiedy ma to obowiązywać? Na te 2 pytania zależy mi na odpowiedzi.
Mam jeszcze inne pytania, które zadałem UE, ale nie musi Pan odpowiadać na nie, chyba że Pan zechce.
Otóż, czy dotyczy to też chemii? Zwłaszcza chodzi mi o proszki i płyny do płukania, czy jeśli jest jakiś rodzaj zapachu na zachodzie takiego proszku lub płynu, którego nie ma robionego na środek i wschód Europy czy producent będzie go musiał wprowadzić na wschód? Wg mnie jeśli nie, to źle - bo większość proszków i płynów zachodnich nie ma takich samych zapachów-odpowiedników choć nazwa producenta ta sama, to zapach inny jak na wschód i niewiele w tym wypadku to zmieni.
Z ustawy wynika też - co mi się nie podoba, że jeśli producent zmieni nazwę może zostać przy starym gorszym składzie - pozostaje tylko obserwować jak wejdzie to prawo, czy producenci faktycznie polepszą towar czy większość zdecyduje się zmienić nazwę.
Proszę o odpowiedzi - z góry dziękuję.
(dane adresowe do wiadomości posła J. Zemke), 5 maja 2019 r.
Odpowiedż posła Janusza Zemke:
Odnosząc się do Pana pytań, pragnę poinformować, że dyrektywą dotyczącą stosowania podwójnych norm jakości do produktów sprzedawanych w różnych państwach członkowskich, Parlament Europejski zajmował się podczas ostatniego posiedzenia PE w Strasburgu - w dniu 17 kwietnia.
Wówczas przyjęliśmy rezolucję legislacyjną dotyczącą wniosku Komisji Europejskiej uznającego (m.in.) wprowadzanie do obrotu w różnych krajach członkowskich produktów podwójnej jakości, czyli sprzedawanych pod tą samą marką i nazwą, ale różniących się składem - za nieuczciwą praktykę handlową i dyskryminację konsumentów pochodzących z określonych krajów członkowskich.
W załączeniu pozwalam sobie przesłać Panu tekst pierwotnego wniosku (projektu) Komisji, jak również link (http://www.europarl.europa.eu/doceo/document/TA-8-2019-0399_PL.html), pod którym znajdzie Pan tekst przyjęty przez Parlament, wraz z odnośnikami do innych dokumentów (w tym sprawozdania komisji PE), które mogą Pana zainteresować.
Proszę pamiętać, że rezolucja przyjęta przez PE nie stanowi ostatecznego aktu prawnego, a jest jedynie etapem w tzw. zwykłej procedurze ustawodawczej, w której równie istotną rolę odgrywa Rada UE (tj. przedstawiciele rządów państw członkowskich UE). Dopiero uzgodnienie wspólnego stanowiska obu tych instytucji UE (tj. PE i Rady UE) zaowocuje uchwaleniem ostateczniej zmiany wspomnianych dyrektyw (bardziej szczegółowy opis procesu legislacyjnego znajduje się pod tym linkiem: http://www.europarl.europa.eu/about-parliament/pl/powers-and-procedures/legislative-powers).
Przepraszając na zakończenie za nieznaczną zwłokę w udzieleniu Panu odpowiedzi, co wynika z napiętego kalendarza wyborczego – mam nadzieję, że w przesłanych dokumentach znajdzie Pan odpowiedź na wszelkie nurtujące pytania i kwestie.
Z pozdrowieniami,
Janusz ZEMKE
14 maja 2019 r.
***
Podpisanie deklaracji LGBT
Szanowny Panie,
piszę do Pana, aby zapytać czy podpisze Pan deklarację Come Out (https://www.comeout.eu/) na rzecz gejów, lesbijek, osób biseksualnych i transpłciowych?
Jest to pewnego rodzaju wsparcie dla tych osób, a także wyraz solidarności. W dzisiejszym świecie, pełnym nienawiści cieszą nawet najmniejsze gesty solidarności.
Niestety, w obecnej sytuacji politycznej ciężko jest walczyć o podstawowe prawa np. związki partnerskie czy też inne uregulowania prawne. Chcemy to zmienić, jesteśmy takimi samymi obywatelami, chcemy budować nasz wspólny kraj i pokazać, że jesteśmy pięknym miejscem w Europie, przyjaznym dla wszystkich.
Z wyrazami szacunku
(Dane adresowe do wiadomości posła J. Zemke), 13 maja 2019 r.
***
Poseł Janusz Zemke w odpowiedzi poinformował, iż podpisał wspomnianą deklarację
15 maja 2019 r.
***
Skutki represyjnej ustawy
– Zachęcam do przeczytania artykułu w "Gazecie Wyborczej" "Anatomia represji, bezprawia i niesprawiedliwości – do czego prowadzi polityka nienawiści" Tomasza Piechowicza z 25 stycznia 2019 r.
Autor opisuje mechanizm działania rządzącej władzy, która pozbawiła świadczeń emerytalnych tysiące ludzi. Czytamy m.in.:
(...) To smutne i tragiczne, jak łatwo było, manipulując opinią publiczną, np.: epatując wysokością generalskich emerytur, stosując bezczelne insynuacje o oprawcach oraz ich nienależnych przywilejach (przy zupełnej bierności większości polityków i wolnych mediów), pozbawić kilkadziesiąt tysięcy funkcjonariuszy Policji i innych służb III RP konstytucyjnych praw, w tym również możliwości ich dochodzenia przed wolnym, niezawisłym sądem w sporze z coraz bardziej autorytarną władzą.
W moim przypadku Instytut Pamięci Narodowej twierdzi, że tylko realizuje zapisy tej represyjnej ustawy, bez analizy zakresu czynności wykonywanych przez poszczególnych funkcjonariuszy, jednoznacznie deklarując, że władczą decyzję w tej sprawie podejmuje Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA, który ze swej strony stoi na stanowisku, że jest związany informacją IPN i w ogóle jej nie weryfikuje. Oba organy odsyłają po merytoryczne rozstrzygnięcie „co do istoty sprawy” do sądu, a ten przez ponad rok uchyla się od odpowiedzialności oraz oceny materiału dowodowego nawet w tak absurdalnej sprawie jak moja, zasłaniając się koniecznością zajęcia stanowiska przez ”fasadowy” Trybunał Konstytucyjny, który też nie zamierza tego robić. I „koło się zamyka”. (...)"
Czytaj cały artykuł TUTAJ
(Dane adresowe do wiadomości posła J. Zemke, 26 stycznia 2019 r.)
***
Uznanie za ponowne wystąpienie do komisarz V. Jourovej
* Szanowny Panie Pośle,
w imieniu własnym i, jak przypuszczam, w imieniu ogromnej rzeszy poszkodowanych w wyniku ustawy represyjnej, wyrażam serdeczne podziękowania za ponowne skierowanie przez Pana i Panią Krystynę Łybacką oraz Pana Bogusława Liberadzkiego, pisma do Pani Komisarz Very Jourovej. Na polskie sądy i Trybunał Konstytucyjny, w aktualnej rzeczywistości społeczno-politycznej i prawnej nie mamy co liczyć, a biologia i ubiegający czas działają na naszą niekorzyść.
Mam nadzieję, że pańskie zaangażowanie w sprawie naszych słusznych racji i praw, pozwoli wreszcie na odpowiednie do ich wagi - zainteresowanie ze strony Parlamentu Europejskiego oraz Komisji Europejskiej.
Nie może być tak, że fundamentalna w porządku prawnym UE - zasada praworządności oraz zapisy Karty Praw Podstawowych istnieją tylko w teorii, bez ich praktycznego przełożenia. Zasady i przepisy unijne wskazane w ostatnim piśmie do Pani Komisarz nabierają szczególnego znaczenia w kontekście art.7 TUE i zapowiedzianej na marzec 2019 roku rozprawy przed Trybunałem Sprawiedliwości UE w sprawie ich naruszenia przez Polskę.
Przedstawienie tego faktu w piśmie jest więc bardzo ważne i powinno zostać dostrzeżone przez KE, a także wzbudzić jej zainteresowanie tym problemem.
Z wyrazami uznania i podziękowania
(dane adresowe do wiadomości posła J. Zemke), 11 stycznia 2019 r.
***
Nieprzejezdna droga...
Szanowny Panie Pośle. Spotkałem Pana w Rzeszowie w siedzibie SLD. Natomiast pozwoliłem sobie pisać do Pana, gdyż problem moich współmieszkańców jest duży.
Po każdej zimie droga Grabownica Starzeńska - Górki przez Kijowiec jest przez okres przynajmniej 2 miesięcy jest nieprzejezdna. Dzieci do szkoły, osoby starsze do lekarza czy kościoła muszą iść na nogach codziennie około 2 km. Droga wśród pól nieoświetlona.
Starania o wykonanie przebudowy tej drogi mieszkańcy czynią od 15 lat. Wszyscy umywają ręce, bo brak pieniędzy. PiS ogłasza, że będą pieniądze na drogi. Jest to obłuda, gdyż Pani wojewoda ogłasza nabór na następny rok zawsze do 15 września, ale tylko jeden wniosek Gmina i dwa wnioski Powiat.
Idzie kolejna zima, a postępów nie ma. Mam składać skargę na działania rządu i wojewody do Unii Europejskiej / Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich/. Proszę o ocenę czy coś uda mi się osiągnąć lub podpowiedzieć co zrobić. Może Unia posiada jakieś środki na takie cele?
Pozdrawiam (dane adresowe do wiadomości posła J. Zemke), 7 grudnia 2018 r.
***
Odpowiedź posła Janusza Zemke:
Szanowny Pani,
uprzejmie dziękuję za informację. Środki unijne na konieczne inwestycje, takie jak wskazana przez Pana droga – powinny znaleźć się w regionalnym programie operacyjnym, za zarządzanie którym odpowiada marszałek województwa podkarpackiego.
Oczywiście, dodatkowe rządowe środki ma do dyspozycji wojewoda.
Proponuję w związku z tym, by wystąpił Pan do radnych sejmiku z Pana okręgu wyborczego, by zajęli się tą pilną sprawą, interpelując u wojewody i marszałka sejmiku.
Na poziomie Unii Europejskiej, tj. w Brukseli – nie są przewidywane jakieś specjalne środki na budowę, czy też modernizację lokalnych dróg. Pozostaje to w gestii państw unijnych.
Europejski Rzecznik Praw Obywatelskich, niestety, nie ma kompetencji w poruszonej przez Pana sprawie.
Z poważaniem,
Janusz Zemke
Bruksela,
9 stycznia 2019 r.
***
Co dalej z osobami dotkniętymi ustawą dezubekizacyjną?
* Polecam panu Posłowi i czytelnikom strony kolejny tekst na temat ustawy represyjnej, autorstwa Danuty Leszczyńskiej znad Bałtyku. Jest ona emerytowaną oficer Policji, członkiem Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów Policji, współdziała w Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych. Wyrażam wielki szacunek za to, co robi i jak pisze, a tekst opublikowany został w "Gazecie Bałtyckiej" 11 grudnia.
(dane adresowe do wiadomości posła J. Zemke, 16 grudnia 2018 r.)
***
"Sytuacja, w której się znaleźli emeryci i renciści mundurowi, w tym wdowy i dzieci po funkcjonariuszach, a mianowicie objęcie ich bublem prawnym, czyli ustawą represyjną nazywaną przez PiS ustawą deubekizacyjną, jest nieciekawa, ale niebeznadziejna.
W najgorszym przypadku nie odzyskają oni należnych im świadczeń emerytalnych, pozwy wniesione przez nich do sądów będą się ciągnęły latami. Ich finał będzie trudny do przewidzenia i w wielu przypadkach nie pozostanie nic innego, jak zapisanie tych spraw w spadku dzieciom albo wnukom.
W najlepszym wypadku przywrócą świadczenia tylko tym osobom, które pozostały w resorcie i pracowały w nim po 1990 roku. Wszystko na to wskazuje, że jest to tak zaplanowane, aby procesy sądowe były z różnych powodów odwlekane w czasie po to, aby sami zainteresowani, z powodów – nazwijmy to – biologicznych (umieralność ze względu na wiek i choroby), nie doczekali ich końca, a tym samym nie odzyskali należnych im świadczeń pieniężnych."
***
Co jest w programie S&D?
* Szanowny Panie Europośle,
zwracam się do Pana z prośbą o przesłanie więcej wiadomości na temat programu partii S&D (najlepiej w języku polskim).
Niestety, nie doszukałam się na oficjalnej stronie szczegółowych informacji na ten temat.
Materiały te są mi potrzebne do wykonania projektu.
Z góry dziękuje za odpowiedź.
(dane adresowe do wiadomości posła J. Zemke, studentka studiów europejskich, 9 grudnia 2018 r.)
***
Odpowiedź posła J. Zemke:
Szanowna Pani,
uprzejmie dziękuję za mail. Grupę polityczną Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim tworzą dwie partie - Europejska Partia Socjalistów (PES, której członkiem jest SLD) oraz włoska Partia Demokratyczna (PD).
Odnosząc się do Pani prośby, pragnę zauważyć, że w ten weekend odbył się kongres PES w Lizbonie, podczas którego przyjęto deklaracje programowe - w kontekście zbliżających się wyborów do PE w 2019 r.
Jest on dostępny na razie jedynie po angielsku, ale jestem przekonany, że nie będzie to dla Pani problem.
Poniżej przesyłam linki do strony PES oraz przyjętego programu
https://www.pes.eu/en/
oraz https://www.pes.eu/export/sites/default/.galleries/Documents-gallery/Resolutions_PES_Congress_2018.pdf_2063069299.pdfZ pozdrowieniami,
Janusz Zemke
9 grudnia 2018 r.
***